poniedziałek, 12 grudnia 2011

Poniedziałek ;/

Ech... Nie lubię poniedziałków. Chyba kupię sobie taką bluzkę:




Koleżanka z klasy ma dokładnie taką samą. Przydałaby mi się xD . Jak na razie nie mogę takiej znaleźć w sklepie. Szkoda ;/ . Dzisiaj znowu miałam nudny dzień. Większość chłopaków z mojej klasy pojechała na zawody piłki halowej. Babki od polskiego nie było, ucieszyłam się kiedy przyszła i powiedziała że mamy zastępstwo. Ale po chwili weszła babka od historii i 'wyciągajcie książki'. Przeraziłam się, ponieważ dzisiaj miałam mieć 2 historie, przez to zastępstwo... Na przerwach cały czas stałam pod ścianą i wyglądałam za okno. Jakieś głupie pierwszaki, które uwzięły się na mnie i moje koleżanki wygłupiały się. Wypinali dupy w stronę okna a tu nagle jakiś koleś biegnie i chyba chcąc się zatrzymać poleciał butem prosto w jego dupe. Haha, ale się śmiałam xD . Ale szkoda że koleżanki wtedy nie patrzyły na to. ^^ Na wf graliśmy w kosza, ale babka po boisku latała i wszystkich pchała, dostałam od niej łokciem w głowę i piłką w nos xd . Ostatnią lekcją była druga już w tym dniu historia... Na lekcji koleżanka siedząca w rzędzie obok napisała coś na ręce, a ja z daleka nie widziałam co napisała i sb myślę ' ona pisze jak po chińsku -.-' . Musiałam się wychylić, a po chwili ławka odsunęła się trochę w bok i prawie wywaliłam się razem z krzesłem na ziemie. Nagle chłopacy, którzy byli na zawodach, kopem otworzyli drzwi i drą się 'Mamy 1 miejsce!' a pani na to 'a to gratulację!' a tu nagle drugi mówi 'ale od końca' pani taką minę zrobiła... xD Jeszcze wszyscy się śmiali. Kiedy zadzwonił dzwonek prawie wywaliłam się na schodach, bo nie zauważyłam, że zaplątałam się w sznurek od worka. Schodząc po kurtkę do szatni nadal musiałam odplątywać się na schodach ze sznurka. Nie wiem jak ja to zrobiłam, że odplątywałam to z siebie z 5 minut xD . Teraz jeszcze muszę odrobić lekcje na jutro. Bay ! ^ ^

4 komentarze:

Usagi pisze...

Heey u mnie też na WF był kosz..Chyba ze sto zadań na rozgrzewkę a w ogóle nie mogliśmy się napić.. xD

Mika pisze...

Ja tam wgl. nie nosze picia do szkoły bo zapominam i jeszcze się na lekcje spóźniam chodziarz mieszkam blisko szkoły xD I po tym jak koleżance sie frugo w plecaku rozbiło to wole nie nosić xD

Natif Abderyta pisze...

Kurde... Kiedy wchodziłam w moje obserwowane blogi to nie wyświetlało mi się, że napisałaś jakiś nowy post. Właśnie miałam napisać Ci, że tak miałaś codziennie pisać... a tu proszę...
Moim zdaniem niedziele są o wiele gorsze.
Spróbuj poszukać w internecie takiej koszulki.
Pozdrawiam.

Paulina1212 pisze...

Super obserwujemy się
ty się zapiszesz do mnie a ja wtedy do ciebie
spoko i bardzo fajny blog
www.paulinawypych.blogspot.com

Prześlij komentarz